Bastejowy zamek w Janowcu położony na stromej skarpie zachodniego brzegu Wisły zalicza się do najciekawszych rezydencji rzeczpospolitej szlacheckiej. Powstał w miejscu gdzie od wieków funkcjonowała przeprawa przez rzekę na terenie wsi zwanej wówczas Serokomla. Początki osady sięgają XIII wieku a już w roku 1325 jest siedzibą parafii należącej do diecezji krakowskiej. Pod koniec wieku XV Serokomlę kupują Piotr z Dąbrowicy Firlej herbu Lewart oraz jego syn Mikołaj. To właśnie Mikołaja który osiągnął najwyższe urzędy w państwie hetmana wielkiego koronnego oraz kasztelana krakowskiego uważa się za fundatora . Według najnowszych badań budowa zamku miała miejsce w latach 1508-26.
Zamek powstał w miejscu posiadającym naturalne walory obronne. Usytuowany na skraju wysokiej wiślanej skarpy odciętej wykopaną fosą miał nieregularny plan dostosowany do topografii terenu. Rozległe założenie otoczono murem zwracając jego frontową cześć ku fosie. Był to jednocześnie najbardziej ufortyfikowany fragment zamku. Składał się z budynku bramnego z przedbramiem bastei wyposażonej w strzelnice oraz bardzo nowoczesnej jak na owe czasy baszty typu puntone. W połowie długości muru północnego oraz południowego znajdowały się dwie czworoboczne wieże o charakterze mieszkalnym. Wschodni odcinek dziedzińca od bramy do wież mieszkalnych nazywany Wielkim Dziedzińcem był częścią rycerską natomiast zachodni zwany Małym Dziedzińcem miał charakter gospodarczy. Do budowy zamku wykorzystano pochodzącą z miejscowych kamieniołomów opokę górnokredową oraz cegłę jako materiał uzupełniający.
Po śmierci Piotra Firleja zamek w Janowcu przypada w spadku jednemu z jego trzech synów Andrzejowi stając się jego główna siedzibą. Po kierunkiem Santi Gucciego jednego z najwybitniejszych architektów tamtego okresu w latach 1577-85 dokonano renesansowej rozbudowy zamku. Wzniesione zostały dwa skrzydła o charakterze pałacowym pomiędzy bramą i południową wieżą mieszkalną oraz między basteją a północną wieżą mieszkalną. Skrzydło południowe było piętrowe z niskimi kazamatami. Znajdowało się w nim pięć najbardziej reprezentacyjnych komnat. Od strony dziedzińca posiadało kolumnowy krużganek ze schodami na osi prowadzącymi na piętro Oba skrzydła ozdobiono renesansową attyką. Komunikacje między nimi zapewniał krużganek biegnący wzdłuż muru oddzielającego Wielki Dziedziniec od części czeladnej.
Kolejna rozbudowa zamku miała miejsce po przejściu Janowca w końcu wieku XVI w ręce Tarłów herbu Topór. Wzniesione zostało wtedy skrzydło wschodnie. Nad częścią bastejową powstały wielkie komnaty o łukowatych ścianach zewnętrznych natomiast bliżej bramy znajdowały się mniejsze izby po dwie na piętrze po bokach klatki schodowej. Od strony dziedzińca skrzydło posiadało filarowo-arkadowe krużganki. Południowy pałac Firlejów został przedłużony tworząc tzw. Wielka Amfiladę. Na jej końcach wzniesione zostały dwie cylindryczne wieże. Aby uzyskać harmonijny wygląd elewacji od strony miasta ujednolicono wszystkie otwory okienne. Zabudowie uległ także zachodni narożnik Małego Dziedzińca w wyniku którego powstał Apartament Zachodni z alkierzową izbą w wieży. Amfilada i Apartament Zachodni dzięki bogatym dekoracjom wnętrz stały się najbardziej reprezentacyjną częścią zamku. Z uwagi na zajęcie przez nowe budynki części Małego Dziedzińca dla kuchni i służby wzniesiono od północy obszerne zabudowania.
W roku 1654 Janowiec jako posag Barbary Tarłówny staje się własnością Lubomirskich. Niestety jest to czas „potopu” i zniszczeń jakie przyniósł. Po odejściu Szwedów Lubomirscy odbudowali zamek nadając mu ostateczny kształt. Wtedy to powstała ostatnia budowla którą była barokowa kaplica wzniesiona przy murze z galerią pomiędzy dziedzińcami. W roku 1783 dobra janowieckie od Marcina Lubomirskiego kupił lub jak powiadają niektórzy wygrał w karty Mikołaj Piastowski herbu Junosza. Był to człowiek bardzo bogaty ale jednocześnie niezwykle rozrzutny. Szybko roztrwonił majątek i umierając w roku 1803 zostawił zamek mocno zniszczony. Był on ostatnim magnatem zamieszkującym janowiecki zamek. Następni właściciele nie wykazywali żadnego zainteresowania odbudową. Zamek stanowił dla nich miejsce pozyskiwania materiałów budowlanych. Zdemontowano wszystko co przedstawiało jakąkolwiek wartość doprowadzając obiekt do ruiny.
W roku 1928 w wyniku parcelacji zamkowe ruiny nabył Leon Kozłowski. Będący ostatnim w Polsce Ludowej właścicielem zamku sprzedał go w roku 1975 Muzem Kazimierza Dolnego obecnie Muzeum Nadwiślańskie. W wyniku trwających wiele lat prac konserwatorskich zamek powoli odsłania swoje dawne piękno. Prowadzone jednocześnie prace archeologiczne ujawniły wiele ciekawych informacji o jego przeszłości. Odkryto miedzy innymi relikty drewniano–murowanej budowli w części zachodniej oraz ponadmetrowej grubości mur na dziedzińcu głównym. Oba te znaleziska mogą świadczyć o istnieniu tu wcześniejszej być może XV-wiecznej budowli obronnej należącej do Janowskich.
Obecnie zamek w Janowcu jest udostępniony turystom jako tzw. trwała ruina. Niewielkie muzeum znajduje się w odnowionym skrzydle północnym. Zwiedzić można także skrzydło wschodnie oraz dziedziniec. Pozostała część obiektu jest niedostępną. Pozostaje mieć tylko nadzieję że prowadzone prace pozwolą w przyszłości zobaczyć cały zamek.