Polska, Biestrzyków

Biestrzyków

We wsi Biestrzyków leżącej na obrzeżach Wrocławia, znajduje się dobrze zachowana wieża mieszkalna. Po raz pierwszy wieś wzmiankowana jest w roku 1351 pod nazwą Ekhardsdorf jako własność kapituły wrocławskiej. Wieża w Biestrzykowie w źródłach pisanych pojawia się po raz pierwszy w roku 1411. Powstała zapewne jednak wcześniej prawdopodobnie po roku 1382.

Wieża została wzniesiona na południowym krańcu wsi, na planie prostokąta o wymiarach 8,8 x 9,7 m. Otoczona była nawodnioną fosą oraz ziemnym wałem. Zbudowana została z cegły zdobionej zendrówką na kamiennej podmurówce. Była podpiwniczona i posiadała pierwotnie dwie kondygnacje. Na parterze znajdowała się kancelaria, o czym świadczą zachowane wnęki z miejscem na półki oraz ślady po narożnym kominku. Na piętrze mieściła się świetlica i zarazem sypialnia. Pomieszczenie oświetlone było trzema oknami z wnękami do siedzenia. Posiadało kominek, a jego ściany pokryte były polichromią. W ścianie zachodniej znajdowało się wyjście na ganek hurdycjowy. Komunikację zapewniały umieszczone w ścianie północnej schody. Krzyżowo sklepioną piwnicę wykorzystywano jako magazyn. Do roku 1516 w wieży urzędował zarządzający majątkiem kapituły wrocławskiej administrator. W późniejszym okresie, w czasach reformacji właściciele Biestrzykowa wielokrotnie się zmieniali, ale ostatecznie wieś ponownie stała się własnością kapituły.

Pod koniec XVI wieku do wieży dobudowana został przybudówka z klatką schodową. W kolejnym stuleciu wieżę podwyższono o jedną kondygnację. Na pierwszym piętrze dawne ostrołukowe okna powiększono i ozdobiono kamiennymi ościeżami. Elewacje zostały otynkowane, a od zachodu do wieży dostawiono piętrowe skrzydło mieszkalne. W roku 1810 po sekularyzacji Biestrzyków przeszedł na własność państwa pruskiego. W niedługim czasie majątek został sprzedany majorowi von Sack. Ostatnimi właścicielami wieży w Biestrzykowie była rodzina Schottländerów, która użytkowała ją do końca II wojny światowej. W roku 1945 spłonęła i przez wiele lat pozostawała w ruinie.

Wieża w Biestrzykowie od lat 90-tych XX wieku znajduje się w prywatnych rękach, a jej właściciel po trwającym 10 lat remoncie, przywrócił jej dawny wygląd. Trafiła w dobre ręce architekta i wykładowcy Politechniki Wrocławskiej i obecnie zaliczana jest do najlepiej zachowanych wież mieszkalnych na Śląsku. Po odbudowie posiada trzy kondygnacje, nakryte stromym, czterospadowym dachem. Z okresu średniowiecza zachowały się trzy ostrołukowe, podwójnie rozglifione, gotyckie okna w ścianie południowej parteru oraz sklepienia. Pozostały także ślady fosy otaczającej niegdyś wieżę. Ciekawostką jest znajdujący się na drugim piętrze wykusz latrynowy, wsparty na kamiennych wspornikach. Chociaż budowlę można oglądać tylko z zewnątrz, osobiście nikt mi nie robił problemów w jej sfotografowaniu. Można tylko sobie życzyć, aby wszystkie zabytki miały takie szczęście do prywatnych właścicieli.

 

Lokalizacja

Zamki znane i nieznane na Facebooku