Miejskie mury obronne Podolińca
Podoliniec należy do najstarszych miast na Spiszu. W XIII wieku osada położona była na granicy Królestwa Polskiego i Węgierskiego. Powodowało to, że oba państwa uważały go za swoją strefę wpływów. W 1235 roku krakowski biskup Wisław domagał się od papieża Grzegorza IX uznania jego prawa do dziesięciny z Podolińca. Wyrok papieski nie był jednak dla niego korzystny. Prawo do dziesięciny przyznano prepozytowi spiskiemu.
Lokacja miasta na prawie magdeburskim nastąpiła w latach 70-tych XIII wieku. Przywilej lokacyjny wydała księżna sandomierska Kinga, żona Bolesława Wstydliwego i córka króla węgierskiego Beli IV. Pierwszym zasadźcą był Henryk, mieszczanin z Krakowa z pochodzenia Niemiec. Także pierwszymi osadnikami byli Niemcy głównie z Saksonii. Położenie miasta na szlaku handlowym łączącym południe Polski z Górnymi Węgrami sprzyjało jego szybkiemu rozwojowi. Pomagały też liczne królewskie przywileje. W roku 1292 król Wacław II nadał miastu prawo składu, prawo miecza oraz zezwolił na budowę umocnień.
Do roku 1382 miasto otoczono wysokimi kamiennymi murami zwieńczonymi blankami i fosą zasilaną wodą z Popradu. Wzdłuż muru na wysokości 9,75m biegł podwieszony chodnik dla straży. Dodatkowym wzmocnieniem było kilka niewielkich półokrągłych otwartych baszt. Cały obwód umocnień miejskich miał prawie 1000m długości. Do miasta wiodły dwie silnie umocnione bramy od zachodu Górna, od wschodu Dolna oraz dwie furty. W roku 1409 kanclerz króla Zygmunta Luksemburskiego Imrich z Perina dostał od władcy zgodę na budowę w Podolińcu zamku albo twierdzy z kamienia. Niewielki zamek powstał obok bramy Górnej. Walory obronne murów miejskich i zamku musiały być spore, skoro kilkadziesiąt lat później wytrzymały szturm husytów.
W 1412 roku Zygmunt Luksemburski nadał Podolińcowi status wolnego miasta królewskiego. W tym samym roku w Zagrzebiu Zygmunt Luksemburczyk wystawił dokument, na mocy którego w zamian za 37000 kop groszy praskich zastawił on Polsce Lubowlę, Podoliniec, Gniazdę i 13 miast spiskich. Ponieważ w tamtych czasach od pożyczonych pieniędzy nie pobierano odsetek zysk zapewniały dochody z zastawionego majątku. Wypłata pożyczki miała miejsce na zamku w Niedzicy i tu również miał mieć miejsce jej zwrot. Pieniądze nigdy nie zostały zwrócone i miasta spiskie przez 360 lat należały do Polski. Podoliniec pozostał wolnym miastem królewskim.
W połowie XVI wieku w obliczu zagrożenia tureckim najazdem mury miejskie poddano reperacji i wzmocnieniu. Rozbiórka umocnień miała miejsce około roku 1711. Bramy wyburzono w połowie XIX wieku ponieważ utrudniały przejazd. Pomimo rozbiórki zachowało się kilka sporych fragmentów murów obronnych i baszt. W płn. części miasta obok klasztoru znajduje się najlepiej zachowana baszta.